Ponownie o wyższości hedgingu nad SL. Zająłem S pod oporem i nie zamknąłem na symbolicznym zysku. Wsparciem była zielona linia trendu której niestety nie przedłużyłem. Miałem jednak ustawione 2x BUY STOP. Wszystkie pozycje zamknąłem z zyskiem pod oporem 11350. Stawiając SL zaliczyłbym bezpowrotną stratę. Bez SL osiągnąłbym zysk ale mógłbym go nie doczekać z powodu zawału lub wyzerować konto gdyby przeskoczyli opór. Jeszcze raz THK dla @dunav.
Prowadzący grupę hadgingową Vasko @dunav zaraził mnie tematem. Postanowiłem wykorzystać zabezpieczające zlecenia oczekujące zamiast SL w scalpie na DAX. Na pierwszym wykresie pokazałem dwie żółte strzałki w górę - to zlecenia oczekujące BUY STOP ustawione przed zawarciem transakcji SELL. Kontekst to zygzak 1:1 z dojściem do ważnego ZZB potwierdzonego FIBO i pro wzrostowy młot. Żółta strzałka w dół pokazuje świecę na której kliknąłem SELL. Pod czerwoną strzałeczką oznaczającą moment zawarcia transakcji widać czerwony minus a to znaczy, że zdążyłem zabezpieczyć pozycję na BE. TP ustawiłem tuż nad zniesieniem 61,8 co pokazuje niebieski minus pod świecą. Nie doczekałem jednak TP i zamknąłem pozycję z ręki bo druga świeca nie była dynamiczna a TP ustawiony był w strefie popytu. Na drugim wykresie po pojawieniu się formacji przenikania zająłem dwa właściwe LONG które zabezpieczyłem SELL STOP'ami (żółte strzałki poniżej ZZB, 3 strzałki = 3 zlecenia). Obie pozycje zamknąłem z ręki po pojawieniu się podaży pod oporem. Zauważyłem że TP1 ustawiłem zbyt wysoko nad oporem natomiast TP2 ustawiłem prawidłowo pod RL 11150. Obie pozycje były zabezpieczone na BE. Po zabezpieczeniu pozycji na BE powinienem skasować zabezpieczające SELL STOPY ale nie pamiętam czy natychmiast to zrobiłem. Muszę o tym pamiętać bo nie lubię gdy wpadają przypadkowe pozycje przeciwstawne. W sumie 40 punktów w 8 minut w obu kierunkach. To lubię.
DAX M1 sesja 2018-06-28; udało mi się pokonać zewnętrzne przeciwności o których pisałem wczoraj; nie było prosto i przyjemnie; momentami nerwowo i nie ustrzegłem się błędów; paradoksalnie wspaniały dla mnie wynik 200 pkt. daje mi siłę do walki z zewnętrznymi przeciwnościami; cztery zrzuty z początku sesji i ostatni z "rzutem na taśmę"; po 18:30 nie było mnie już na rynku bo bałem się że uszczuplę wynik i byłem po prostu zmęczony; zastanawiam się jak podzielić czas aktywności, bo wieczorny jednolity ruch na ponad 90 pkt. wywołuje niedosyt tym bardziej, że wystąpiło podwójne dno na wsparciu fe161,8 na 61,8 tworząc prawe ramię ORGR;
DAX M1; postawiłem przed sobą trudne zadanie: zrobić rozsądną dniówkę przez najbliższe 2 tygodnie począwszy od poniedziałku; niby nic szczególnego gdyby nie okoliczności; 1.- w piwnicy rozwalają ściany, nowa kanalizacja, zdenerwowany i zdekoncentrowany; 2.- wychodzę o 10:30 na zajęcia obciążające mnie fizycznie i wracam głodny i zmęczony po 14:30; 3.- lubię popatrzeć na mecze; rano zupełnie mi nie wychodzi, bo złość i lęk, że nie wyprowadzę pozycji przed wyjściem; zatem odpuściłem; jednak po południu po posiłku i drzemce, z meczami w tle jakoś udaje się sprostać zadaniu; pokazuję tylko środowe wykresy; nie miałem siły opisać wcześniejszych;
DAX M1 @lukasz.fijolek THK za dzisiejszy live; jednak trudno robić swoje mając w tle koncepcje innych traderów; sugestie źle na mnie działają; na wykresie akcje z longami na ostatniej fali wzrostowej gdzie wyprowadziłem straty; :) Podziękuj Vasco za wyjaśnienie poziomu 12376 z wczorajszego wykresu :)
DAX M1; @lukasz.fijolek pragnę zdementować, że DAX zachowuje się nieprzewidywalnie wieczorową porą; wczoraj wieczorem 39 pkt. po zwykłej 121 po godz. 21:09
DAX M1; 55 pkt. w 8 minut w obu kierunkach; myślę, że wracam do formy chociaż jeszcze nerwowo; brakuje mi dystansu; longi zamknąłem może trochę za wcześnie, ale wiem jak bardzo nie lubię cofek, które zabierają mi cały zysk i przedłużają niepewność;
na drugim wykresie ciekawa sytuacja, gdzie rynek nie zareagował na silny klaster fe100+fe100+50%+50% na wsparciu z zamknięcia świec, a dopiero na fe112,8+fe112,8 nad 61,8; próbowałem rozegrać tą sytuację jednak trudno mi było zdecydować czy klaster jest już przełamany i dalsze spadki czy odbicie; cienie świec nie pomagały w decyzji;
na trzecim wykresie bieżąca sytuacja na H4;
DAX M1 Nie tak dawno napisałem "mam tylko nadzieję, że nie popadnę w poczucie wszechwiedzy;". Niestety uznałem, że wiem lepiej od rynku co powinien zrobić.
W tym przypadku uznałem, że rynek przełamał poziom 78,6 i powinien zaliczyć 88,6. Grałem S żeby "dokręcić" te kilka punktów do 88,6. Oczekiwałem, że rynek zaliczy trzeci test dolnej granicy trendu. To jeszcze nie byłoby takie złe gdybym szybko zamknął stratne pozycje przyznając się do błędu. Niestety nie chciałem się przyznać i tkwiłem w błędzie. Czekałem na spadek, żebym mógł zamknąć pozycje bez straty. To było najgłupsze co mogłem zrobić.
Napisałem ten post, żeby samemu zapamiętać "Nigdy nie idź tą drogą" !!!
DAX M1; spóźniłem się dzisiaj, ale ok; nie spodziewałem się tak dynamicznego przebicia RL 12800 o tej porze więc tp0 ustawiłem na górnej granicy luki a dwie pozycje zamknąłem z ręki pod 12800 chociaż tp1 i tp2 były dobrze ustawione; tym razem nie czuję niedosytu; mam dzisiaj do załatwienia ważne sprawy więc wynik mnie satysfakcjonuje; druga sprawa to piątkowa sesja; mam wrażenie, że przebiłem swój szklany sufit który przez długi czas ograniczał moje myślenie; mam tylko nadzieję, że nie popadnę w poczucie wszechwiedzy;
DAX M1; po powrocie z sanatorium bałem się, że wypadłem z obiegu i będzie pod górkę; miło się rozczarowałem, bo do tradingu podszedłem ze spokojem;