Podstawowe założenia metodologii wyznaczania wsparć i oporów
W niniejszym artykule chciałbym wyeksponować podstawowe założenia metodologii wyznaczania wsparć i oporów, bazującej na szerokiej palecie współczynników Fibonacciego. Co więcej, postaram się udowodnić, że posiłkowanie się w codziennych analizach wskazaniami płynącymi z tzw. formacji harmonicznych ABCD lub XABCD może dostarczyć niezwykle praktycznej wiedzy o aktualnej kondycji rynku, i co się z tym wiąże, możliwości ukształtowania się na przykład istotnego punktu zwrotnego. Traderzy zapominają jednak często, że negacja wiarygodnego układu harmonicznego również generuje wartościowe wskazania transakcyjne.
Na wstępie warto podkreślić, że formacje harmoniczne wpisały się już na stałe do kanonu współczesnej analizy technicznej. Analizowane w odpowiedni sposób cechują się ponadprzeciętną skutecznością. Co to jednak znaczy „w odpowiedni sposób”?
I tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Okazuje się, że spektakularne efekty osiąga się tak naprawdę wówczas, gdy strefy uzyskane na bazie opisu układów harmonicznych posiadają dodatkowe wzmocnienie w postaci zniesień Fibonacciego (wewnętrznych i zewnętrznych). Przy pomocy jakich metod analitycznych opisuje się układy harmoniczne? Tutaj sprawa jest oczywista. Powszechnie stosuje się technikę APP, zniesienia zewnętrznego i ekspansji. Na wykresie FW20Z1420 testowana obecnie strefa wsparcia: 2444 – 2449 pkt. została utworzona w oparciu o wymienione metody analityczne, przy spełnionym warunku APP = 0.786.
Wykres 1
W całym tym podejściu kluczową rolę odgrywa jednak technika grupowania zniesień, dzięki której uzyskuje się ważne wzmocnienia węzłów utworzonych jedynie z opisu układów harmonicznych.
Wykres 2
Z wykresu 2 jasno wynika, że w korytarzu cenowym skonstruowanym na bazie opisu formacji ABCD wypadają dodatkowo dwa zniesienia wewnętrzne: 38.2% i 61.8%. Wykorzystując tzw. historycznie istotne punkty zwrotne (w trendzie wzrostowym są to najczęściej dna najbardziej charakterystycznych ruchów korekcyjnych) udało się tym samym uzyskać bardzo silne wzmocnienie utworzonego wcześniej węzła Fibonacciego. Bazując na obserwacjach historycznych można sformułować niezwykle użyteczną i ciekawą koncepcję. Jeśli w wyniku zastosowania procedury opisu układu ABCD lub XABCD uzyskamy przedział cenowy, w którym wypadną przynajmniej dwa zniesienia ze zbioru: 18.6%, 23.6%, 38.2%, 61.8%, 68.5%, 78.6% i 88.6%, to niejako z założenia stworzymy silną i zazwyczaj respektowaną zaporę popytową/podażową. Bardzo często ruchy korekcyjne wytracają w takich węzłach swój impet (czyli następuje powrót waloru na ścieżkę macierzystego trendu).
Zanegowanie wsparcia z wykresu 2 również nie byłoby jednak neutralnym wydarzeniem technicznym. Jest to z pewnością jeden z ciekawszych fenomenów harmonicznej teorii rynków. Wychodzi się tutaj bowiem z założenia, że przełamanie potencjalnie istotnej strefy Fibonacciego generuje konkretny sygnał transakcyjny, z góry określonym „harmonogramem” kolejnych zdarzeń rynkowych.
Wykres 3
Analizując wykresy płynnych walorów można łatwo dowieść, że po przełamaniu wzmocnionej strefy 0.786AB = CD (lub AB = CD), impet ruchu wyczerpuje się dopiero w rejonie węzła:
1.618AB = CD, bądź 2AB = CD. Jeśli dodatkowo w tak skonstruowanym przedziale wypada zniesienie wewnętrzne 61.8% lub 68.5% (tak jak w naszym przypadku), to najczęściej kształtuje się tutaj istotny punkt zwrotny (po czym walor powraca do przełamanej wcześniej strefy).
Tego typu mechanizmy (a jest ich bardzo wiele) występują relatywnie często, a ich badanie
i identyfikacja, to przedmiot zainteresowania ogromnej rzeszy inwestorów (jest to najszybciej rozwijający się dział współczesnej analizy technicznej). W książce „Geometria Fibonacciego”. Nowe ujęcie” zostały zaprezentowane konkretne strategie transakcyjne odwołujące się do zaprezentowanej metodologii. Warto także podkreślić, że kontrakty na indeks WIG20 w sposób wręcz niezwykły „respektują” węzły cenowe Fibonacciego konstruowane w prezentowany sposób.