Słabe dane uzasadniają luzowanie monetarne?
Komentarz walutowy Arkadiusza Balcerowskiego - analityka XTB
W przeciągu zaledwie kilku tygodni najważniejsze banki centralne na świecie zrobiły milowy krok jeśli chodzi o oczekiwane zmiany w parametrach polityki pieniężnej. W przypadku Fed zmiana retoryki banku była poniekąd podyktowana oczekiwaniami rynkowymi, niemniej w ostatnim czasie również i dane makro rozczarowały. Pogorszenie w “twardych” danych mamy również w strefie euro, co także wpisuje się w ostatnio zarysowany scenariusz przez EBC. Na horyzoncie wciąż pozostaje ryzyko protekcjonizmu, a optymizm po ostatnim szczycie G20 nieco opadł - Chiny kontestują możliwość wzrostu importu amerykańskich produktów rolnych do czasu zniesienia sankcji na Huawei.
Ostatnie dane makroekonomiczne publikowane ze Stanów Zjednoczonych delikatnie rzecz ujmując nie napawają optymizmem, co paradoksalnie może być dobrą wiadomością z punktu widzenia Rezerwy Federalnej. W takim wypadku bowiem Fed może spokojnie uzasadniać ponowne odkręcenie kurka z pieniądzem słabszą koniunkturą, odpychając jednocześnie poczucie, że tak naprawdę luzowanie pieniężne nie jest potrzebne, gdyby nie naciski ze strony uczestników rynku. Fed nie może pozwolić sobie na negację scenariusza obniżki stóp w lipcu w momencie, gdy rynek jest już od dawna tego pewny, groziłoby to utratą wiarygodności, która w bankowości centralnej jest niezwykle istotna.
Cały artykuł przeczytasz na [XTB]