Jest chwilka na wykresach więc pozwolę sobie opowiedzieć co nie co. Jak wspomniałem w jednym z komentarzy jestem za maksymalnym uproszczeniem tego co widać na wykresie. I tak cena dyskontuje wszystko więc nie ma co jej zbytnio ubierać w różnokolorowe sukienki. Przełomem w moim myśleniu był mentoring w @Investio . Nie bez znaczenia ogromny wpływ na mój trading wywarły też lekcje (webinary) @lukasz.fijolek , a szczególnie Twoja Łukasz wręcz anielska cierpliwość w subtelnym, nie męczącym, zapadającym w pamięć powtarzaniu podstaw. Ale każdy ma swoją drogę (percepcji, określony poziom lenistwa co do poznawanych spraw itp.). Aktualnie (ciężko powiedzieć, czy ostatecznie) zacząłem pracować z różnego rodzaju średnimi choć główne światło na ten temat rzucił SzwajcarFX ze swoją MA33. Spłynęło więc natchnienie i zaczęły się badania. Dodatkowym elementem jest piramidowanie. I na tym wszystkim jest teraz Renko. No cóż ... jest bardziej dla mnie uporządkowane. Pozwala lepiej wychwycić ważne dla ceny poziomy. Są różne jego odmiany (z "ogonkami" i bez). Generalnie zasada działania jeśli chodzi o cienie, jest identyczna jak przy świecach. Dla tworzenia Renko korzystam ze wskaźników zawartych tutaj. https://ovo.cz/products/offline-charts-for-mt4/renko-bars/.
Połączenie Renko (kierunku "ogonków", bo przecież "ogonek w kierunku strat, a korpus w kierunku zysków") ze średnią charakterystyczną dla danego instrumentu stosowaną jako filtr + np. MML (żeby zorientować się w jakieś "fazie" ruchu jestem), to wszystko co ogólnie składa się na stosowane przeze mnie metody. Dodatkowo jestem miłośnikiem Zero Line, które moim zdaniem ciekawie i precyzyjnie pokazuje aktualną sytuację na rynku pomiędzy popytem, a podażą bez używania wolumenu. Jeżeli Ktoś z Was będzie miał jakieś pytania, albo zechce podyskutować o tym co tutaj wspomniałem to jestem do dyspozycji. Łukasz jeszcze raz dziękuję za zaproszenie :)