USA świętuje w szampańskich nastrojach
Komentarz walutowy dra Przemysława Kwietnia - głównego ekonomisty XTB
Środa była fatalnym dniem pod względem publikowanych raportów ekonomicznych z USA – wszystkie najważniejsze zawiodły. Jednocześnie był to rekordowy dzień na Wall Street, kontrakt na najważniejszy indeks S&P500 po raz pierwszy w historii przekroczył poziom 3000 pkt. Ponieważ inwestorzy oczekują luzowania pieniężnego w zasadzie wszędzie, bardziej pogubiony jest rynek walutowy.
Wzrosty na Wall Street – nie po raz pierwszy, docenił też prezydent Trump. Oczywiście prezydent USA uważa, że jest to wyłącznie jego zasługa. Istotny wniosek dla inwestorów jest taki, że Trump traktuje indeksy jako miernik oceny swojej prezydentury, a zatem będzie chciał utrzymania hossy przynajmniej do wyborów na jesieni 2020 roku. Z tego też wynika presja na Fed, pod którą też ten zaczyna się uginać (obiecując obniżki stóp) oraz wznowienie rozmów w Chinami (nawet jeśli dotychczas nałożone cła pozostają, a jakiekolwiek porozumienie może być odległe). Ponieważ rynki żyją obiecanymi obniżkami stóp, ignorują raporty makroekonomiczne.
Cały artykuł dostępny na stronie [XTB]